Były szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował, że dziś w Brukseli ma spotkać się z… liderką Strajku Kobiet, znaną z wulgarnego języka podczas ulicznych protestów. To nie pierwszy raz gdy opozycja nie radząc sobie z rządzącymi, ucieka się do wylewania żali na forum Europy.

Dziś w stolicy Belgii rozpoczął się szczyt Rady Europejskiej. Przywódcy unijnych państw mają m.in. spróbować znaleźć kompromis w sprawie budżetu UE na kolejne lata i funduszu odbudowy oraz mechanizmu powiązania środków unijnych z kwestią praworządności. Przed rozpoczęciem szczytu premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska oczekuje, że w konkluzjach Rady Europejskiej znajdzie się rozdzielenie ochrony budżetu i zapobiegania korupcji od kwestii praworządności. Rada Europejska ma rozmawiać także o celach klimatycznych.

Do Brukseli udała się też w czwartek liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart. Po południu przed budynkiem Komisji Europejskiej aktywistki klimatyczne zorganizowały konferencję prasową, podczas której Lempart zwróciła się m.in. do unijnych liderów.

Lempart powiedziała, żę polski rząd zostanie ukarany za sposób postępowania ze swoimi obywatelami.

„Jednak mogę was zapewnić, że jeszcze większe antyeuropejskie nastroje pojawią się w Polsce, jeśli polski rząd zostanie nagrodzony za swoje szkodliwe postępowanie, za niszczenie demokracji, za łamanie praw obywatelskich – mówiła Liderka opozycji.

Z informacji zamieszczonych na facebookowym koncie liderki Strajku Kobiet dziś po południu wynika, że aktywistka spotkała się w Brukseli z belgijską minister ds. równości.

Więcej TUTAJ

Więcej TUTAJ

Źródło: niezalezna.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj