Jak informuje Niezależna.pl wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że protesty mogą się przełożyć za kilka tygodni na kolejny wzrost zachorowań. Najprawdopodobniej w piątek zapadnie decyzja o ewentualnych kolejnych obostrzeniach.
„Epidemiolodzy mówią jednym głosem, że protesty mogą się przełożyć na kolejny wzrost zachorowań. Uczestnicy demonstracji mogą pozarażać swoich rodziców, dziadków i innych bliskich. Co prawda, manifestanci mają założone maseczki, chociaż nie zawsze w poprawny sposób, ale absolutnie nie zachowują dystansu społecznego. Wykrzykiwanie głośno haseł powoduje wzrost prędkości wyrzucanych cząsteczek wirusa z jamy ustnej. Takie warunki sprzyjają rozprzestrzenianiu się go„
Waldemar Kraska.
Wiceminister zdrowia odniósł się także do informacji, że rząd szykuje kolejne obostrzenia, które ogłosi jeszcze w tym tygodniu.
„To będzie związane z dynamiką nowych przypadków. Analizujemy raporty epidemiologiczne i prawdopodobnie w piątek zostanie podjęta decyzja o ewentualnych dalszych obostrzeniach. Jeżeli nie zadziałają restrykcje i społeczeństwo się do nie nie dostosuje, będzie je bagatelizować to sytuacja będzie bardzo trudna.”
źródło: Niezależna.pl