Dziś Janusz Korwin-Mikke dosłownie upokorzył feministyczną bojowniczkę. Pisząc o Neymarze, polityk miał na myśli brazylijską gwiazdę piłki nożnej, grającą w PSG. Ten właśnie zawodnik słynie z teatralnych upadków na murawę i krzyków z bólu, który w magiczny sposób ustaje, gdy tylko sędzia użyje gwizdka.

„Jak się ma grubą podściółkę tłuszczu, to można spokojnie padać nawet na kamienie! P.Neymar by na tym bruku nie dał rady…”

Więcej TUTAJ

Źródło: twitter, otopress.pl

1 KOMENTARZ

  1. Kiedy przestaniecie nazywać zwykłe lafiryndy feministkami. Feministki były kiedy kobiety były pozbawione praw – dziś kobiety są prezydentami, premierami, parlamentarzystami, dyrektorami wielkich i małych przedsiębiorstw więc niema takiego zjawiska jak feministki – te co nazywacie to są nieuki i nieroby, które próbują robić karierę na takich zadymach. Strajk kobiet? – jakaś kpina – wszystkie uczciwe kobiety w Polsce pracują więc po co ta kretyńska nazwa, która niema nic wspólnego ze strajkiem…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj